Artykuły o Second Life

Część 17 - Zarabianie w L$ - ciąg dalszy

Jak poprzednio wspomniałem, jedną z metod zarabiania L$ w Second Life jest sprzedawanie własnych produktów. Jednak czasami zamiast zarabiać masę Lindenów (potocznie o Linden Dolarach), można zarabiać poprzez promocję. Wiele znanych w realnym świecie marek tworzy i rozdaje za darmo swoje produkty jako metoda reklamy dla siebie. Np. nowa marka samochodu lub ubrania pozwala nam ubrać awatara i przy okazji zareklamować firmę. A skoro jest reklama, to gdzieś musi być sklep, a tam inne produkty. W ten sposób jest promocja oraz zarabianie, bo wiadomo - jak dobry sklep, to jakąś rzecz można w nim kupić. A znane realne marki budzą również zaufanie klienta.

 

Względem zaufania należy uważać, ponieważ ostatnio głośno jest o fałszywych L$ oraz można spotkać osoby, które zarobią L$, ale nic w zamian nie dadzą, chociaż pudełko na to wskazuje (tak, sam osobiście doświadczyłem takiego oszustwa, ale poprzez kupienie ubrania, zamiast skóry do awatara). Co może grozić za oszustwa? Blokada na Second Life. Zatem i tutaj pewne zasady obowiązują. Trudno jest jednak to udowodnić, ale czasem się udaje.

Kiedy Second Life powstawało i pojawili się pierwsi kreatorzy, konkurencja nie była między nimi aż taka duża. Zdołali się wypromować poprzez swoje produkty. Znana w Second Life projektantka mody zaczynała zapewne od małego sklepiku. I co było dalej? Dzisiaj zarabia realne miliony, dzięki którym może spokojnie utrzymać kilkadziesiąt regionów w Second Life. Lecz dzisiejszy rynek jest trudny do zdobycia. Trzeba znaleźć niszę i mieć spore umiejętności, aby móc liczyć realne zyski. Ale są też inne metody zarabiania.

Hosting, DJ'owanie i inne usługi nie wymagające znajomości budowania i skryptowania również pozwalają zarabiać. Pominę typowo dorosła część i skupię się tutaj na tym, że nawet początkujący, zdolny artysta może się wypromować. Jeżeli ktoś jest zdolnym poeta lub gra muzykę niekomercyjną, ma szansę w SL zaistnieć. Od czasu do czasu są organizowane koncerty, na których młodzi artyści mogą poczuć się jak gwiazdy. Second Life to platforma międzynarodowa, zatem promocja na świat jest tutaj realna. Jeżeli ktoś tworzy ładne grafiki, to poprzez wystawy i wernisaże może zdobyć sławę oraz nieco L$.

Second Life to jedna wielka ekonomia, ale może służyć również do organizowania akcji charytatywnych, które służą ludziom. wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy już 2 razy była zorganizowana w SL i za każdym razem odnosiła sukces. Aktualnie jest prowadzona przez Polaków akcja na rzecz powodzian i codziennie przybywa nowych miejsc, które wspierają akcję. I to nie tylko polskie miejsca, lecz również zagraniczne. Sztab WOSP, bo tak nazywa się awatar, zbiera L$, które potem będą zamienione na realne pieniądze i wpłacone na konto PCK (można zadzwonić do PCK - potwierdzą informację).

 

Zatem zarabianie L$ to nie tylko latanie po sklepach i ubieranie awatara, lecz również zysk z promocji i akcji charytatywnych.

Szczegóły akcji dla powodzian można śledzić na polskim forum Second Life oraz pod adresem http://sl-pomagamy.blogspot.com/.

2010-06-24, Piotr Górski

© 2015-2019
2022 Translates by Google Translator