Dzisiaj skupię się na
komunikacji ze światem 3D, a dokładniej na komunikacji interpersonalnej.
Pierwsze, co spotkamy w Second Life to masę człekokształtnych, podobnych do siebie awatarów. Czasem się zdarzy, że jeden lub dwa będą wyglądać nieco bardziej ludzko i będą się wyróżniać z tłumu. Zazwyczaj mają tag SL Mentor. Jest to jednak zależne od tego, gdzie na początek trafimy. Zapewne w większości miejsc będziemy atakowani językiem angielskim. Rzadziej innym językiem (chyba, że trafimy do Polish Community, gdzie króluje język polski).
Pierwsze
kroki w Second Life to nie tylko poznanie interface'u (o tym
w następnym artykule), ale jest to również zrozumienie tego, co mówią do nas inne
awatary oraz niektóre obiekty. Nawet zaczynając swoją przygodę z programowaniem
w SL napotykamy sławne już Hello, avatar!.
Komunikacja interpersonalna jest jedną z głównych czynności, jakie się wykonuje. I wbrew pozorom odbywa się ona na przeróżne sposoby. Najprostszą jest po prostu chat, gdzie można prowadzić rozmowę ogólną, rozmowę prywatną lub wydawać polecenia obiektom.
Inną metodą jest Voice,
czyli głosowa metoda komunikacji. Tak samo jak chat może się taka rozmowa odbywać publiczni,
bądź prywatnie. Prócz Voice'a jest jeszcze Audio/Video Stream, czyli komunikacja np.
poprzez radio lub telewizję internetową, ale to już wyższa szkoła jazdy.
Kiedy mamy do czynienia z taką komunikacją? Jak już na wstępie napisałem, to wtedy, kiedy pierwszy raz zaglądamy do Second Life. Potem są typowe rozmowy z innymi awatarami. Jednak komunikacja między ludźmi to również konferencje, wykłady, sympozja i wiele innych znanych nam wydarzeń. Nawet kampania wyborcza może się tak odbywać.
2010-04-22, Piotr Górski