GUI, czyli graficzny
interface użytkownika (ang. Graphical User Interface to widzimy po raz pierwszy, kiedy
uruchamiamy jakiś nowy program. Tak samo dzieje się z Second Life, a raczej przy
większości klientów (pot. Viewer'ów) do SL. Niczym się tak bardzo nie wyróżnia. Posiada
tradycyjny pasek menu z wieloma opcjami, niektórymi dobrze znanymi jak wyjście
z programu. Edycja, Widok itp. też zdarzają się przy większości aplikacji. Większą
zagadką jest jednak to, co każdy element menu ukrywa, a czasem i podmenu. Ale
najciekawszy tutaj jest dolny pasek, na którym najwięcej się skupiamy. Jest tam wiele
przycisków, jak np. Latanie, Mapa, Szukaj, Chat itp. Chociaż
część z nich ma swoje skróty, to jednak niektóre będą Wam zawsze przydatne (np. ja
często korzystam z przycisku Buduj). Część z dostępnych opcji
i przycisków jest ukryta i trzeba wiedzieć, jak się do nich dostać (np. nie widać
paska chata, zatem trzeba kliknąć odpowiedni przycisk, by się owy pasek pojawił).
Na początek jednak warto
wspomnieć, że Linden Lab dość niedawno wypuściła nową wersję oficjalnego klienta, czyli
wersję 2.0 (potocznie nazywana SL 2.0). Górny pasek menu jest tutaj zredukowany o wiele
pozycji i dość ubogo wygląda w porównaniu ze starszą wersją, jak
i alternatywnymi klientami (np. Hippo, Meerkat, Emerald), z których już tylko
część może łączyć się z Second Life (Linden Lab ograniczyło dostęp dla alternatywnych
przeglądarek SL). Kolejną zmianą jest też pasek z prawej strony okna, który uważam za
zbędne zajmowanie szerokości obrazu. Ale skoro jest, to musi czemuś służyć. Tam mamy do
wyboru wiele opcji, np. Ulubione, Moja Szafa, Znajomi itp. Fakt, można
się pogubić z początku, ale fachowa pomoc też szybko nadchodzi w postaci starszych
awatarów, z których część już przeszła na SL 2.0 (np. ja przeszedłem, bo skoro dali,
to znaczy, że trzeba zacząć używać).
By jednak nie zanudzać za bardzo, napiszę iż spokojne poznawanie poszczególnych elementów interface'u pozwoli nam poruszać się po tym trójwymiarowym świecie. Im bardziej poznamy niektóre opcje, tym łatwiej będzie nam wirtualnie egzystować.
Za tydzień opiszę jedną z moich ulubionych opcji menu, czyli narzędzie budowania. W skrócie wspomnę, iż dzięki niemu jest kreowany cały świat Second Life. Dla tych, co jednak wolą poznać od strony technicznej zabawę, podam też przydatne linki do OpenSimulator, czyli oprogramowania bazującego na tym samym silniku, co Second Life.
2010-04-29, Piotr Górski